"Blisko ciebie"- RECENZJA


Recenzja

BLISKO CIEBIE
Kasie West


"Możliwości nigdy nie ranią aż tak jak rzeczywistość. Możliwości są ekscytujące i niezliczone. Rzeczywistość to ostateczność."

Tak, tak, znowu sięgnęłam po książkę.
Młodzieżowa? Oczywiście.
Wątek miłości? Tak.
O co chodzi w książce? Już opowiadam.
Autumn wybiera się na obóz ze znajomymi. Torby już są w bagażnikach,  towarzysze gotowi, ale główna bohaterka postanawia jeszcze pójść do toalety w bibliotece. Kiedy chce wyjść, orientuje się, że przez przypadek została zamknięta w budynku. Czeka więc, aż jej prawie-chłopak przyjedzie po nią.  Przy sobie nie ma ani telefonu, ani czym się okryć (jak wiadomo, w bibliotekach jest zawsze zimno :/ ). Zauważa jednak, że biblioteka nie jest zamknięta tylko na jeden dzień, ale na cały weekend. Kiedy uważa, że gorzej być nie może, okazuje się, że nie jest tam sama.
O Daxie niewiele wiadomo, nie cieszy się dobrą opinią. Również nie jest zadowolony z towarzyszki.
Co ją czeka? Jedzenie przekąsek z automatu… I rozmowa z gościem, który niezbyt chce się zaprzyjaźniać. Ale stopniowo zaczynają otwierać się przed sobą.
Co z tego wyjdzie? Dlaczego wszyscy znajomi zapomnieli o Autumn? Dlaczego Dax jest taki mroczny?

Bardzo lubię książki pani West. Są bardzo przyjemne w czytaniu. Mogę dać jej 7/10. Historia jest lekko podkoloryzowana, zakończenie pewnie nigdy nie zdarzyłoby się w prawdziwym życiu. Autorka skupiła się w głównej mierze tylko na tej historii. Moim zdaniem wyjaśnienie, dlaczego znajomi zapomnieli o bohaterce, zostało napisane lekko od niechcenia. Najlepiej p. Kasie skupiłaby się na tej jednej historii, ale wypadało coś napisać o tym, czemu wszyscy o niej zapomnieli. Mimo wszystko, autorka poruszyła problem nastolatki, czyli (chyba mogę to napisać, nie?) stany lękowe. Niektórzy nie zdają sobie sprawy, jak ciężkie jest życie z tą dolegliwością, ciągły strach jest niezwykle ograniczający. Mam nadzieję, że niektórzy spojrzą na to zupełnie inaczej. Ale mam też nadzieję, ze przeczytacie tę książkę ;)
Lucy :D



Komentarze

  1. Tak, to też już widziałam, ale nie skomentowałam XD
    Hmm... Ciekawie, nie powiem...
    Podoba mi się :)
    JEST HAPPY END? Jak nie to nie czytam.

    Buziaki ♥
    Miss Blueberry

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty